niedziela, 20 września 2015

Czynnik idioty, czyli ludzie nie mają wizji oraz mają niewielkie oczekiwania

Ludzie nie odnoszą sukcesu w życiu między innymi z tej przyczyny, że brak im wizji, jak ten życiowy sukces miałby wyglądać. Widzą, jak inni odnoszą sukcesy, ale nie potrafią sobie wyobrazić własnego. Popadają w rutynę i widzą życie takie, jakie jest lub jakie było, a nie takie, jakie mogłoby być. Musisz wyjść poza tę dotychczasową wizję życia i zacząć wyobrażać je sobie takie, jakie byś chciał, żeby było. 

Larry Winget - mistrz trafiania w sedno.




Nie wiem, czy już kiedyś o tym pisałam... ale kiedy chodziłam do liceum, co jakiś czas przeprowadzałam rewolucję... na papierze. Nazywało się to PLAN ZMIANY ŻYCIA OD PODSTAW

Jak to miało wyglądać?

Brałam kartkę i spisywałam wszystkie zmiany, jakie chciałabym wprowadzić. Najlepiej z dnia na dzień, ot tak. Pomijam, że mój ambitny PLAN nie miał prawa się udać chociażby dlatego, że był ułożony dla cyborga, a nie dale licealistki (Będę wstawać o 4:30 i uczyć się matmy. Codziennie!). 

Ważne jest jednak coś innego. 

Po pierwsze: układałam go zawsze wtedy, kiedy coś mi się nie udało, czegoś komuś zazdrościłam albo po prostu miałam ogólne poczucie bylejakości. 
Po drugie: mój plan nie był podporządkowany żadnej konkretnej wizji. Bo niby po co miałam uczyć się matmy o 4:30, skoro, ledwo bo ledwo, ale zdawałam z tego przedmiotu z klasy do klasy, matury z królowej nauk nie zdawałam, a studia wybrałam humanistyczne?

Myślę, że brak wizji, o którym pisze Larry Winget nie jest tylko moim problemem. Chcielibyśmy odnieść sukces... ale sami nie wiemy, jakby ten sukces miał wyglądać. 

Miałem w swojej głowie wizję i ciężko pracowałem, żeby ją zrealizować. Nie było żadnych kompromisów. Bez tej wizji nie mógłbym nic osiągnąć - dodaje. 

*** *** ***

Ile od siebie wymagasz? Jakie masz oczekiwania wobec siebie?

Znów przykład z życia wzięty: wybierałam kiedyś kijki do nordic walking. Do sklepu poszłam bez żadnego przygotowania, bo i do czego tu się przygotowywać? Okazało się jednak, że kijki mogą kosztować zarówno 20, jak i 200 zł. O co w tym chodzi? - zapytałam sprzedawcę w pierwszym sklepie. - Powiem pani szczerze, że nie wiem - usłyszałam odpowiedź. - Ale niech pani weźmie te, znajoma brała i była zadowolona. Nie takiej wskazówki oczekiwałam, więc wybrałam się do kolejnego sklepu. - Wie pani, kijki to nie moja działka, wolę rowery. Miałam ochotę potrząsnąć tym sprzedawcą: człowieku, przecież ty to sprzedajesz!

Dlaczego o tym piszę?

Bo łatwo wymagać od kogoś kompetentnej obsługi, ale tak z ręką na sercu: czy w pracy/na uczelni zawsze wymagamy od siebie 100%? Czy każdy trening wykonujemy z pełnym zaangażowaniem? Czy w swój związek wkładamy tyle, aby był on satysfakcjonujący?

Niewielkie oczekiwania wobec siebie i innych jako przyczyna braku sukcesów? Jak najbardziej! Nie mamy obowiązku spełniać oczekiwań, jakie pokładają w nas inni, ale nie spełnić oczekiwać, jakie sami mamy wobec siebie to jednak zupełnie inna kwestia.

Czego oczekujesz od siebie? Wiesz, myślę, że otrzymujesz od życia dokładne to, czego od siebie oczekujesz, To niepokojące stwierdzenie ciągle wraca, prawda? Masz takie życie, jakiego oczekujesz. Gdybyś oczekiwał więcej, otrzymałbyś więcej. 


6 komentarzy:

  1. Prawdziwy i mądry wpis. Wymagajmy najpierw od samych siebie a później od innych. Masz rację, to czego oczekujemy od siebie i od życia przekłada się na to co dostajemy w zamian.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od siebie trudniej wymagać,a innych za to łatwo ocenić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym, że łatwiej jest oceniać innych. Mi się nie chce i jakoś nigdy mi nie wychodziło, ale ten i tamten pewnie kradnie albo nie wiem co robi, bo ma lepiej ode mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Pani artykułem. Cel jest podstawą, jest motywacją, jest wyznacznikiem. O wiele łatwiej nam dojść do czegokolwiek jeżeli postawimy sobie namacalny cel. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu,świetny wpis. Chętnie bym cześciej takie widziała :-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...