niedziela, 6 stycznia 2013

Postanowienia Anno Domini 2013

W tym roku wyjątkowo długo bujałam się ze spisaniem listy postanowień noworocznych, co wynikało głównie z tego, że tym razem zamierzam się z nich solidnie wywiązać. 

Każda rzecz jaką tu wpisałam jest przemyślana sto razy i za każdym razem powiedziałam sobie głośno: TAK, chcę to zrobić! 

Wierzę więc, że za rok będę z satysfakcją pisać pisać: TAK, zrobiłam to!




Obszar działania: NAUKA

- język angielski

Przede wszystkim chodzi mi o powtórzenie sobie słownictwa. Coraz częściej łapię się na tym, że brakuje mi słówek, nawet tych najprostszych, co wynika głównie z tego, że nie używam tego języka na co dzień. Moim błędem jest też to, że rzadko zaglądam na angielskie strony i portale, oglądam filmy z dubbingiem, zamiast z napisami... i zwyczajnie zapominam.

Uczę się z książki, której okładkę prezentuję poniżej: jeden tydzień = jeden rozdział. 


- język niemiecki

O tym, jak wykręcam się od nauki tego języka i o tym, jak jednocześnie bardzo mnie do niego ciągnie, mogłabym napisać książkę. Zamiast jednak pisać książki, które nikogo nie zainteresują, postanowiłam po prostu się go uczyć. Codziennie po kilka, kilkanaście słówek. Przez rok mogę przyswoić ich całkiem sporo :)

- fotografia

- nauczyć się w końcu korzystać z jakiegoś programu do obróbki zdjęć
- kupić aparat!

- odświeżyć prawo jazdy i zacząć znowu jeździć!

- studia - bardziej się do nich przykładać, tym bardziej, że niedługo się kończą :)

- makijaż - podglądać, kombinować, malować! :)


Obszar działania: ĆWICZENIA

Plan mam bardzo ambitny: jesienią chcę pobiec w biegu na 10 km. Zaczynam praktycznie od zera, biegać chcę zacząć jak tylko zrobi się cieplej, czyli w okolicach marca, no, może kwietnia.

Treningi będę planować na bieżąco, póki co:

Styczeń to miesiąc ćwiczeń z Ewą Chodakowską! (min. 3 razy w tygodniu)

I nadal uparcie ćwiczę do szpagatu :)

Ponadto, kiedy tylko zrobi się ciepło, chcę zacząć jeździć na rowerze i nauczyć się jeździć na rolkach.


Obszar działania: ZDROWE ODŻYWIANIE

Tutaj plan jest bardzo prosty:

- ograniczyć słodycze
- pić więcej wody i zielonej herbaty
- jeść więcej warzyw i owoców
- całkowicie zrezygnować z białego pieczywa
- nie jeść rzeczy smażonych na głębokim tłuszczu (wszelkie kotlety, ryby w panierce, frytki itd.)
- jeść zdrowe śniadania!!!
- jeść więcej zup
- planować posiłki: nie jeść byle czego, bo akurat jestem głodna
- ostatni posiłek jeść najpóźniej 3 godziny przed snem

Wiem, że te zapiski są bardzo ogólne, ale konkrety zamierzam planować na bieżąco, tutaj chcę po prostu zapisać wytyczne, którymi zamierzam się kierować.

Obszar działania: UKULTURALNIANIE SIĘ :)

Pisałam już o tym w poprzednim poście, ale chcę podjąć dwa wyzwania:

- przeczytam 100 książek
- obejrzę minimum 52 filmy
- w każdym miesiącu przeczytam jedną książkę związaną ze sztukę: biografię artysty, książkę o konkretnej epoce lub nurcie.

*** *** ***

W nowym roku mam także kilka mocnych postanowień, których nie potrafię przypisać do konkretnej kategorii:

Wprowadzam ład do swojego otoczenia. 

Pozbywam się tego, co zbędne, opróżniam szafki z rzeczy, które latami w nich zalegają, nie kupuję na zapas.

Znajduję czas na prowadzenie tego bloga.

Wiem, że założenie go było jednym z moim lepszych pomysłów i że pisanie notek, publiczne stawianie sobie wyzwań motywuje mnie, by nie rzucać słów na wiatr. 

Nie narzekam. Nie przeklinam. Nie krzyczę. Nie kumuluję w sobie złych emocji. Nie plotkuję. 

Bo po co?

Nie porównuję się do innych. Nie zazdroszczę. Nie próbuję być kimś innym.

Dodatkowo, w kalendarzu zapisałam jeszcze kilka ambitnych planów, z których także zamierzam się rozliczać. Są one jednak zbyt... hmmm? Ambitne? Osobiste? No, w każdym razie: te kilka zostaną dla mnie. Kiedy uda mi się je zrealizować, z pewnością o tym napiszę :)

21 komentarzy:

  1. Ale Ty musisz być zakompleksiona ! Współczuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj się domyślić, gdzie mam Twoje współczucie, drogi Anonimie :)

      Usuń
    2. Ile jeszcze blogów założysz?

      Usuń
    3. Na razie nie planuję, ale... kto to wie?

      Usuń
  2. Bardzo fajne postanowienia:) Ja podmienię sobie angielski i niemiecki na hiszpański i włoski i mogę się też pod jakąś połową podpisać:) Tylko książek na pewno tylu nie przeczytam i filmów nie obejrzę, ale nie narzekam na to, ile daję zwykle radę. Co do biegania to chciałam tylko zasugerować, żebyś nie czekała na ciepłe dni, bo w cieple się dużo trudniej biega. Dla mnie idealny okres na bieganie to właśnie przedwiośnie, kiedy nie ma już śniegu i mrozów, ale jest dość chłodno, powyżej 10 stopni już się robi trudniej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pod bieganiem też się tu podpiszę ;) Nie ma co czekać do marca, a już na pewno nie do kwietnia ;)

      Usuń
  3. Hmm... w sumie racja. Kiedyś zaczynałam biegać w maju i właśnie na temperaturę najbardziej narzekałam. Czyli po prostu oprócz butów, muszę zaopatrzyć się w kurtkę i nie ma co czekać do kwietnia. Dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 1.http://przecudnie.blogspot.com/
    2.http://ekokuchniatatento.blogspot.com/
    3.http://slowoczytane.blogspot.com/2012/01/ocaleni-w-ciemnosci-krystyna-chiger.html
    4.http://picasaweb.google.com/112004270586087849865/BloggerPictures?gsessionid=g_Ii9W2zKfbazOPv9cHcbw

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pierwszy rzut oka pomyślałam, że to niemożliwe z tymi książkami, ale po sekundzie stwierdziłam, że nie każdy ma takie słabe tempo jak ja, powiem więcej - zainspirowałaś mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe... ten wyczyn udaje mi się prawie co roku :)

      Usuń
  6. Podobają mi się najbardziej te postanowienia bez kategorii.
    Uświadomiłam sobie, że zaniedbuję bloga literackiego. Jeśli tam nie piszę, to po co właściwie mi ten blog?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja moje słowo czytane też zaniedbałam, ale już chce mi się do niego wracać :)

      Usuń
  7. Mogłabyś zamieścić tytuły jakichś ciekawych książek o sztuce i artystach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim: "O sztuce" Bożeny Fabiani - bardzo dobrze się czyta.
      Dalej: bardzo dużo interesujących mnie książek ukazało się w serii "Wielkie Biografie" wydawanej przez PWN, np. biografia Picassa, Mozarta, Bacha, da Vinci, Muncha, Chagalla itd. :)

      Co jeszcze? Zerknij tu, inspiracji na pewno Ci nie zabraknie :)

      http://www.empik.com/ksiazki/sztuka/malarstwo-rysunek-grafika-rzezba,311304,s

      Usuń
    2. Dzięki, będę miała książkę Fabiani na uwadze :)

      Z "Wielkich biografii" mam książkę o Fridzie Kahlo i Diego. Szkoda tylko, że taka krótka (jak dla mnie trochę tak po łebkach napisana) i nie ma w niej zdjęć i reprodukcji obrazów.

      Usuń
  8. Powodzenia ze wszystkim,a zwłaszcza z blogami, bo fajnie się je czyta;)
    I brakowało mi bardzo twoich postów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieje ,że uda Ci sie spełnic wszystkie Twoje postanowienia;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej, obejrzyj to:
    http://www.youtube.com/watch?v=F1r_OmDnM-Q

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...