Mam! I nie ukrywam, że mam ochotę zmieniać swoje życie z Ewą Chodakowską już, teraz, natychmiast :)
Po wstępnym przejrzeniu stwierdzam, że Ewa kolejny raz pokazała klasę. Książka jest świetnie wydana, kolorowa, z ładnymi zdjęciami, przyjemnie się ją czyta.
Ale! To nie jest książka do czytania!
To jest książka do... do działania! :)
Wstępnie polecam. Mega dawka pozytywnej energii!
Podejrzewam, że Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską towarzyszyć mi będzie przez następne miesiące.
Ja swoją odbieram jutro:) już się nie mogę doczekać:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona :)
Usuńczekam na recenzję!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa ją mam od zeszłego tygodnia i również mi się podoba. Świetną pracę Ewcia zrobiła ::D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za nią i kojarzy mi się aż za bardzo z pozycją pewnej amerykańskiej trenerki, ale najważniejsze, żeby działała pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńJaką pozycją? :) Chętnie też poznam - dobrze mieć wybór :)
UsuńNigdy nie przypadła mi ona do gustu, ale ciągle słyszę o tej książce, koleżanka się nią zachwyca, niedługo będę miała okazję ją przejrzeć i może też się skuszę, zobaczymy.
OdpowiedzUsuńPowiem tak: ja na początku też nie rozumiałam fenomenu Ewy... i nadal nie do końca go rozumiem :) Natomiast dałam się porwać tej pozytywnej fali, uważam, że to, co Ewa zrobiłam z mentalnością Polek, w tym moją, zasługuje na Nobla, naprawdę.
OdpowiedzUsuńKsiążka to kawał dobrej roboty, jest taka bardzo "Ewowa" - można to lubić lub nie, na mnie działa :)
Ooo muszę zamówić :)
OdpowiedzUsuńja też mam zamiar kupić, ale jeszcze nie wiem kiedy dotrę do empika a na listonosza nie mam co liczyć;p wrzuca awizo i muszę cisnąć na pocztę tak czy siak :)
OdpowiedzUsuńJA się noszę z zakupem;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo o Ewie Chodakowskiej i o jej fenomenie. Uważam, że to co robi, że inspiruje Polki do działania jest super ;) Po książkę chyba nie sięgnę, bo nie odczuwam potrzeby zrzucenia kilogramów (tak naprawdę to chętnie bym parę kilo przygarnęła, hehe). Ale przejrzę w Empiku, może zainspiruje mnie, ale do zmiany stylu życia? :)
OdpowiedzUsuńW sumie mi też nie do końca zależy na tym, żeby schudnąć, moja waga jest w porządku. Natomiast cały czas szukam inspiracji do tego, by żyć lepiej, jeść bardziej zdrowo, więcej się ruszać, szukam sposób na to, by budzić się z energią i dobrymi myślami. I myślę, że książka Ewy może w tym pomóc, chociaż jest głównie o ćwiczeniach i diecie.
UsuńPozdrawiam! :)
z Ewką ćwiczę już 3 m-ąc, a książkę dziś odebrałam. swoją opinię też na pewno zamieszczę. póki co mogę powiedzieć - to naprawdę działa.
OdpowiedzUsuńhmm , może kupię skoro tak wszyscy zachwalają
OdpowiedzUsuńNasza Ewcia :) <3
OdpowiedzUsuńHmmm ćwiczę z Ewą już kilka miesięcy, ale do książki nie byłam nastawiona zbyt entuzjastycznie. Po Twojej notce czuję się zaintrygowana. Spojrzę na nią jak będę w księgarni, a nuż też przygarnę :)
OdpowiedzUsuń