Do 15 maja:
Po pierwsze: mówię "przepraszam" mojemu niebieskiemu Smerfowi (czyt. Twisterowi) i twisteruję się minimum 15-20 minut dziennie.
Po drugie: powiem "przepraszam" Ewie Chodakowskiej i wykonam razem z nią lub według jej książki pięć treningów, minimum 30 minut.
Po trzecie: wybiorę oprawki okularów, np. takie
Ewentualnie takie:
Po czwarte: odwiedzę fryzjera. Dbanie o włosy dbaniem o włosy, ale z odrostami rozprawić się trzeba.
Po piąte: wezmę udział w majowym wyzwaniu fotograficznym na blogu Uli.
Po szóste: dokończę trzeci sezon "Dextera". Bo oglądam, i oglądam, i oglądam...
Po siódme: Zrobię sobie 5 szydełkowych podstawek pod kubki. Może takie?
I tyle. Bo głównym moim zdaniem na te dni jest przetrwać remont. I dużo mnie to kosztuje :)
to życzę powodzenia :D a okulary szałowe haha :D
OdpowiedzUsuńca się zobaczyć wszystkie sezony :D
OdpowiedzUsuń