Uważam, że w 90% przypadków doskonale wiemy, co mamy robić.
Chcesz się nauczyć nowego języka? Zapisz się na kurs/kup samouczek.
Chcesz więcej podróżować? Odkładaj kasę i... kup bilet.
Chcesz mieć więcej czasu na sport/czytanie/spotkania z przyjaciółmi? Wstań wcześniej/wyłącz Pudelka/wyloguj się z Facebooka.
Łatwizna! Po co więc komplikować?
Mam ostatnio kilka śmiałych planów.
Zamiast zacząć od rozpisania ich na szereg drobnych czynności, które doprowadzą mnie do celu... zaczęłam się martwić i snuć czarne scenariusze. Zupełnie bez sensu, bo zaraz na początku sama zaczęłam podcinać sobie skrzydła.
Tymczasem... Życie jest proste. Po prostu.
Więcej na ten temat w filmiku poniżej. Zapraszam! :)
PS Następne będą lepsze, obiecuję! :)
Ale fajnie Cię zobaczyć:) Przyjemnie się ogląda i słucha,przemiła osoba z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńNiby oczywiste,ale jak często się o tym zapomina,a przecież życie jest proste!:)
Takie oczywiste, że dopiero teraz na to wpadłam :))))))
UsuńDziękuję :*
ale to chyba z wiekiem przychodzi bo ja też po malu dorastam do tego a dopiero 26 wiosen za mną :D
UsuńSetterka, nasz mózg tak został zaprojektowany- by komplikować ;-) Trzeba zrozumieć jego reakcje na pewne sytuacje i iść przed siebie dalej.
UsuńMnie to przyszło z trudem, ale w końcu nauczyłam się jak tłumić "komplikacje'' umysłu. Niektórych rzeczy nie da się obejść, ale można z nimi żyć, zaakceptować je i nad nimi panować. Wszystko siedzi w nas i tylko my możemy kierować naszymi odczuciami, emocjami i całym życiem. Oczywiście są pewne sytuacja niezależne od nas, ale wtedy wkraczamy już my sami i tylko nasz punkt widzenia i tego co zrobimy w danym momencie sprawi jak potoczy się całość.
Jak mówi i pisze Skarletka- życie jest proste! Chcesz coś robić to rób to :-)
Ja się tego uczę cały czas i jeszcze wiele nauki, ale podstawy już opanowałam :-)
Przy okazji polecam książki B.Tracy- jeśli chce ktoś szybciej pojąć sens życia ;-) i poznać prawdy, które są banalnie oczywiste.
no tak , powszechnie wiadomo , że my - ludzie , lubimy sobie komplikować życie :D
OdpowiedzUsuńŚwięta racja. Też to do mnie ostatnio dotarło. Szkoda tylko, że jedna rzecz to znać teorię, a druga – stosować się do tych zasad w praktyce. Niby wiemy, że żeby nauczyć się języka wystarczy zapisać się na kurs, a żeby schudnąć – zacząć stosować dietę i ćwiczyć, ale to wymaga motywacji i działania, ale dużo łatwiej niż zacząć coś robić jest siedzieć na kanapie i dalej narzekać :(
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Też ostatnio doszłam do podobnego wniosku. Rozmawiałam z moim facetem na czacie i mówię "Pojechałabym nad morze...", na co on odpowiedział "To pojedź" :) I pojechałam. Sama. Świetne doświadczenie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twój plan, powodzenia! :)
Bardzo fajnie mi się Ciebie słuchało. Co do okrywania "prawd życia" to każdy ma swój czas na to, a 28 lat to idealny wiek- inaczej byłoby jakbyś to odkryła po 80 ;-) Jesteś młoda, całe życie przed Tobą, więc idealnie się złożyło.
OdpowiedzUsuńMnie się zmienił sposób myślenia po 30. i śmiem twierdzić, że to doskonały moment na zmiany.
Najważniejsze by otworzyć umysł, który jest bardzo zamknięty na dziwactwa i nowości- a przecież życie jest proste. Jak otworzymy oczy i dostrzeżemy coś więcej niż czubek własnego nosa, jak otworzymy się na nowe, nieznane możliwości, jak stwierdzimy, że strach to pewna forma dyskomfortu na zmiany i na nieznane- wtedy zaczniemy żyć.
Mój system myślenia też zmienił się po trzydziestce, szkoda że dopiero tak późno!...:) Ale jak to mówią, kiedy uczeń jest gotowy, wtedy zaczynają dziać się cuda.
OdpowiedzUsuńjesteś przesympatyczną osobą i bardzo miło się Ciebie słucha i ogląda :) mam nadzieję, że będzie więcej filmików :) niestety tak to już jest, że wszystko komplikujemy, gdy życie tak naprawdę jest proste, od kiedy zmieniłam swoje nastawienie do życia i świata, jest mi o wiele łatwiej ;) teraz jak chcę coś zrobić to wstaję i to robię :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne filmiki:)
OdpowiedzUsuńkurczę, masz rację ; ) proste to wszystko! + bardzo przyjemnie ogląda się Twój filmik, jesteś strasznie naturalna, super! tak trzymać ; )
OdpowiedzUsuńPewnie, że proste... pod warunkiem, że nie skomplikujemy! :)
UsuńJak miło, że nakręciłaś ten filmik, w ten sposób pokazałaś jaka jesteś naprawdę. Taka naturalna, ciepła i szczera osoba :) Trzymam kciuki żeby Ci się udało to co sobie zamarzyłaś!
OdpowiedzUsuńOj, każdy kciuk na wagę złota! :)
UsuńFajnie usłyszeć Twój głos :)
OdpowiedzUsuńMamy koleżanka najlepsza :D
Na koleżankę mojej mamy w kwestiach diety zawsze można liczyć :D
UsuńSuper, że odważyłaś się na filmik! ogląda się tak samo dobrze, jak czyta (a może nawet lepiej?:)) i święta prawda z tym, że życie jest proste:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, przed wstawieniem go miałam tremę jak przed pierwszą randką :D
UsuńTremę widać było tylko na początku:) Później mówiłaś i mówiłaś, jakby samo Ci to wszystko przychodziło:)
UsuńPozytywnie nie da się ukryć :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post i trafne spostrzezenia. Jest tylko jedno ale... Wiem ze to nie jest gwozdz programu Twojego filmiku,ale jeden szczegol wykatkowo kole mnie w uszy. Babcia wie, ze jesli chce porozumiec sie z wnuczka powinna nauczyc sie chocby podstaw jezyka angielskiego... A moze Babcia odebrala staranne wychowanie i wie tez, ze to nie jest jej obowiazek lecz wnuczki, a raczej dzieci, ktorzy powinni zadbac o znajomosc ojczystego jezyka u 4-latki? Dziewczynka z pewnoscia z tego skorzysta w przyszlosci znajac doskonale minimum dwa jezyki a i kontakty rodzinne nieucierpia. Wiem, ze to tylko przyklad, mimo wszystko - uwazam - chybiony.
OdpowiedzUsuńTa dziewczynka mówi bardzo ładnie po polsku i nie ma problemu żeby przejść z języka na język - zresztą, to bardziej uwaga do rodziców, niż do mnie, ja tylko przytaczam historyjkę, której byłam świadkiem :)
UsuńA ja słyszałam tą historyjkę jako gdzieś, kiedyś zasłyszaną!
UsuńFajnie odnaleźć jej źródło ;)
Dokładnie tak :) Im jestem starsza, tym łatwiej przychodzi mi działanie. Kiedyś zastanawiałam się godzinami czy coś się opłaca, a co jak się nie uda itp. Teraz jeśli czegoś chcę - działam. Najwyżej mi nie wyjdzie. No i co z tego?
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się Ciebie słucha :))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co to za kierunek zmiany :) Mam przypuszczenia. Ciekawe czy się sprawdzą. Trzymam kciukasy :))) Kamila
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń