środa, 30 lipca 2014

OKOŁOKUCHENNIE: Zakupy w sklepie ze zdrową żywnością - czyli kilka nowości na kuchennej półce

Do sklepów ze zdrową żywnością zaglądam regularnie. Po co? Najczęściej po olej lniany, przyprawy, herbatki ziołowe, niesiarkowane suszone owoce, sok z brzozy bez zawartości syropu glukozowo - fruktozowego, po agar-agar i karob, po amarantus i kaszę quinoa. Wczoraj przytargałam do domu kilka nowości i rozpoczynam wielkie próbowanie.



Sproszkowany młody jęczmień - 32,50 zl



Pierwszy natrafiłam na niego w książce Karolina na detoksie, gdzie poleca się dodawać go do koktajli - i właśnie tak zamierzam go używać. O produkcie napiszę więcej, gdy tylko zapoznam się z nim bliżej.

Kiedy poczytałam jego opis - same superlatywy! A że przymierzam się ostatnio do diety wegetariańskiej, szukam produktów, które sprawią, że eksperymenty nie skończą się anemią. 


Zielona kawa - 14 zl



Podobno działa odchudzająco - ale nie z myślą o odchudzaniu ją kupiłam. Uparcie zmieniam nawyki nazdrowsze i o ile nie ma opcji, że zrezygnuję z filiżanki kawy rano, tak już tą drugą, popołudniową, spróbuję zastąpić zieloną kawą - zawiera dużo kwasu chlorogenowego.

Pierwszy test smaku wypadł... średnio. Zielona kawa ma zdecydowanie łagodniejszy smak, niż zwykła kawa, a po zaparzeniu jest... brudnobiała. Hmm... nie zrażamy się! :)

Sól himalajska (4,50 zl) i cukier brzozowy (14 zl)



Oczywiście, że najlepiej nie słodzić i nie solić. I o ile to pierwsze przychodzi mi w miarę łatwo, tak z soleniem jest nieco gorzej. No bo jak to tak... pomidorek bez soli? Dlatego znów wybrałam zdrowsze zamienniki.

Eko-herbatka dla żołądkowców (4,50 zl)



Kupiona dla męża, ale sama też będę ją popijać. Skład to m.in. owoc róży, ziele ślazu, owoc bzu czarnego, głóg, tarnina. W smaku: taka sobie, ale można przeżyć.

Co najczęściej kupujecie w sklepach ze zdrową żywnością? Na które produkty warto zwrócić uwagę?

13 komentarzy:

  1. Jeżeli już wstępuję do sklepów ekologicznych to przeważnie kupuję soczki i soki. Kiedyś kupiłam sok z noni, ale był horendalnie drogi (około 50zł za 750ml) i niedobry. Chociaż niczego nie żałuję! Przynajmniej wiem jak smakuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena zaporowa, ale co tam, nie pijesz tego soku codziennie :)

      Usuń
  2. A czy mogłabyś dopisać ceny tych produktów? Jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Herbatka z czystka .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Herbatkę z czystka dostałam na spróbowanie. Od jak dawna ją pijesz?

      Usuń
    2. Od niedawna ,
      ale myślę ,że szybko z niej nie zrezygnuję .Wśród moich znajomych jest dość rozpowszechniona jako zamiennik zielonej herbaty i te wspaniałe właściwości ,o których piszą o niej...

      Usuń
    3. Spróbuje. Smak ma całkiem, całkiem... :)

      Usuń
  4. Jestem bardzo zadowolony ze stosowania soli himalajskiej. Nie wyobrażam sobie teraz powrotu do zwykłej.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Dla męża" - jak to fajnie brzmi :) Sama już niedługo będę mogła tak mówić :D

    A co do zamienników kawy, to próbowałaś żołędziowej? Piłam w kawiarni i muszę powiedzieć, że jest naprawdę smaczna, choć oczywiście mimo wszystko od małej czarnej trochę odstaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi genialnie! Przez całe, półroczne, narzeczeństwo napawałam się słowem "narzeczony". Teraz z upodobaniem używam "dla męża", "mężowi", z "mężem" :)

      Próbowałam żołędziowej i myślałam też o niej, ale akurat w sklepie nie było. Zielona też nie jest zła... ale moja ulubiona mała czarna z mlekiem to to też nie jest :)

      Usuń
  6. Hej! Ja mam pytanko trochę z innej beczki, aczkolwiek tez o kawie :) Skoro mowa o zdrowej żywności i o kawie, to czy macie pomysł na to, co może pić osoba z problemami żołądkowymi? Od jakiegoś czasu po kawie czuję się fatalnie i nawet przestałam ją pić - problem w tym, że nie wyobrażam sobie życia bez niej... próbuję teraz pić kawę zbożową, ale to jednak nie to samo i nie daje mi takiego "kopa". Chyba się trochę uzależniłam... Szukam teraz intensywnie produktu - zamiennika typowej kawy, który moga pić osoby z wrzodami żołądka i podobnymi historiami... Trafiłam na coś takiego jak kawa gentile - ponoć nie drażni żołądka i mogą ją pić osoby z problemami takimi, jak mam ja. Czy ktoś Was słyszał może o tej kawie? Warto ją spróbować? Będę wdzięczna za pomoc...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...