Strony

piątek, 27 grudnia 2013

10 kroków (które zrobiłam!) ku fajniejszemu życiu (cz.1)

Nie ukrywam, że z tego postu jestem dumna. Nie przedstawiam bowiem listy rzeczy, które można zrobić, żeby mieć fajniejsze życie. Przedstawiam listę rzeczy, które zrobiłam i robię - a to kolosalna różnica! :)



Zacznę od czegoś oczywistego.

NIE WSZYSTKO OD RAZU!

Kiedy twardo postanowiłam, że chcę COŚ zmienić w swoim życiu, rzuciłam się na wszystko: na ćwiczenia/zdrowe odżywianie/wstawanie bladym świtem/sprzątanie/naukę języków itd., długo by wymienić. I to był błąd! Chęci miałam dobre, ale zwyczajnie nie byłam w stanie wprowadzić wszystkich zmian jednocześnie.

Te, o których piszę tutaj, zajęły mi ponad rok. Teraz mogę nazwać je nawykami, są tak naturalne, jak poranne mycie zębów. 

A zatem... Przed Wami lista moich małych kroków ku lepszemu (spokojniejszemu/bardziej kreatywnemu/fajniejszemu) życiu - odsłona pierwsza!

1. Miej mniej! 

Idea, o której co jakiś czas piszę - od samego początku istnienia bloga. Minimalizm, prostota, ograniczanie rzeczy materialnych, a także slow life, simple living - jak zwał, tak zwał. Sprowadza się to do jednego: pozbyć się nadmiaru: nadmiaru rzeczy, informacji, zbędnych czynności. Upraszczać, upraszczać, upraszczać - ten proces ciągle trwa.

Niektóre posty na ten temat:

Miesiąc bez zakupów - KLIKKLIK
Szanuj swój czas! O czasozjadaczach - KLIK
Recenzja książki "Sztuka minimalizm" Dominique Loreau - KLIK



2. Wczesne wstawanie

Dziwię się sama sobie, jak przez lata mogłam zarywać noce, a potem budzić się o 10. Szósta, najpóźniej siódma - to pora idealna dla mnie! Nie dlatego, że muszę. Dlatego, że chcę! 

Posty na ten temat: KLIK, KLIK



3. Czytaj rzeczy, po których będziesz mniej głupi

Odkąd skończyłam studia... trochę sobie odpuściłam. Powód był prosty: bo nie musiałam, nikt mnie nie sprawdzał. Tymczasem od jakiegoś czasu regularnie sięgam po biografie, książki psychologiczne, książki - samouczki, jednym słowem takie, po których lekturze wiem, że wiem więcej. Polecam każdemu!

Więcej: KLIK



4. Posprzątaj!

Codziennie coś. Tak, żeby się nie zmęczyć, ale utrzymać czystość. 

Moja strategia sprzątania TUTAJ.



5. Podziel sobie tydzień

Rzecz, która w moim przypadku sprawdziła się 100%. "Tygodniowy rozkład rutyny", tak to mogę nazwać. Czyli: w poniedziałek załatwiam najważniejsze sprawy, w środy wyżywam się twórczo (w szerokim znaczeniu), w piątki sprzątam, w sobotę gotuję, w niedzielę odpoczywam. Kolejny dobry krok ku temu, by życie było bardziej uporządkowane i miało stały rytm. 



Ciąg dalszy nastąpi! :)

11 komentarzy:

  1. Mi spodobał się styl minimalizmu i pracuję by jak najbardziej go wprowadzać:)

    Twoja lista może być inspiracją,a takie ''poukładanie'' życia by mi się przydało bo narazie nie znalazłam odpowiedniego patentu na to:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze bardzo inspirujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się pomysł z podzieleniem dni tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie! Jesteś moją idolką i od kiedy Cię czytam, nieustannie mnie inspirujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo z tego mam we krwi. Nie liczy się więc. Ale niektóre rzeczy wciąż czekają na realizację. Może spróbuję od nowego roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te książki o minimalizmie już dawno chciałam przeczytać, musze ich poszukać może będą w formie e-booków na chomiku:P gratuluję miesięcy bez zakupów!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi też dużo udało się zmienić na lepsze w tym roku. Jestem z siebie dumna jak nigdy! W tym roku zamierzam iść dalej. Muszę się nauczyć wcześnie wstawać, ciągle się przez to wszędzie spóźniam i nie mam czasu na nic rano! Tragedia...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się pomysł na dzielenie sobie tygodnia.
    Ja w tym roku wprowadziłam wiele zmian w moim życiu. Zmieniłam sposób odżywiania, zaczęłam ćwiczyć, dbać o ciało i umysł, czytać więcej, dbać o przestrzeń osobistą, gotować, pielęgnować pasje... dużo by wymieniać. Zdecydowanie był to bardzo owocny rok.

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniale, że wstajesz rano, cieszę się, że jesteś kolejną osobą po tej dobrej stronie mocy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł!! Naprawdę. Dzięki za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na kolejna część!
    Ja też z wielu rzeczy jestem zadowolona, koniec roku jest dobra okazja na podsumowania:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń