Pierwszy raz od niepamiętnych czasów nastał poniedziałek, a ja mam nastrój, delikatnie mówiąc, taki sobie. Powód: wszystko i nic, jak to najczęściej bywa.
A przecież obiektywnie patrząc, powodów do radości jest mniej więcej tyle samo, co do smutku - więc pewnie jutro będzie już lepiej! :)
Na początek kilka zdjęć z wczorajszej mini - wycieczki do Nieborowa i Arkadii.
Polecam! Piękne, urokliwe miejsca, o których rzadko można poczytać w przewodnikach.
I moje absolutnie ulubione :)
Inspiracje z internetu:
- Wyzwanie foto na blogu Sen Mai - KLIK
- Facebookowy profil, który uwielbiam. P90x kusi! - KLIK
- Wyzwanie na Endomondo - ja nie dołączę, ale może ktoś... :) - KLIK
- Tekst Czarnej Kocurki o Ewie Chodakowskiej - nie sposób się z nią nie zgodzić, co bynajmniej nie pomniejsza mojej sympatii do Ewy - KLIK
- 30 dni intensywnego rozwoju na Happier at Life - KLIK
Małe radości:
- wytrzymałam tydzień bez słodyczy i zostałam swoją własną idolką :)
- Bilans majówki: godzina ćwiczeń z Mel B, Skalpel na 101%, trening z nowej płyty Ewy na 99% :)
- od dwóch miesięcy nie zaglądałam na Pudla :)
Książka tygodnia:
Świetna lektura nie tylko o tym, jak ratować związek, lecz w dużej mierze o tym, żeby nie zaciskać zębów i "jakoś" wytrzymać, tylko wziąć sprawy z swoje ręce. Polecam! :)
Film tygodnia:
Za pierwszym razem zakochałam się w tym filmie. Za drugim razem moja miłość tylko się pogłębiła.
Muzyka:
Utwory z filmu Once. Trudno mi powiedzieć, ile razy w ostatnim tygodniu ich słuchałam.
Chciejstwo:
Przeczytałam o tej pozycji w "Zwierciadle" sprzed sprawie dwóch lat... i teraz jestem mocno zmotywowana, by zdobyć tę książkę :)
Miłego poniedziałku! :)
Ale Ty ładna jesteś! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękna buzia! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDobrze,że pogoda się poprawiła wczoraj:) Książki nie miałam okazji przeczytać, ale oba filmy uwielbiam. Do Once bardzo lubię wracać!
OdpowiedzUsuńzielono mi... :)
OdpowiedzUsuńna tym ostatnim zdjęciu przypominasz mi romę gąsiorowską (piszę to jako komplement ;))
tydzień bez słodyczy?! u mnie pewnie skończyłby się napadem na najbliższy sklep spożywczy, zakupem przeróżnych słodkości i ich spałaszowaniem
Piękni ludzie na tych zdjęciach - to pierwsze, co przyszło mi do głowy przy ich oglądaniu :)
OdpowiedzUsuńWow! Dzięki Dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, śliczna ! :) Przypominasz mi na tych zdjęciach Romę Gąsiorowską
OdpowiedzUsuńCoś musi być na rzeczy z Romą Gąsiorowską, bo słyszałam to już od kilku osób :)))) Dzięki - w końcu to bardzo ładna aktorka :)
Usuńaha, książkę zmotywuj się przeczytałam i często do niej wracam :) film ubóstwiam, Once oglądałam i zawsze płaczę przy soundtracku.... :D
OdpowiedzUsuńa powieść tą dostała moja mama na urodziny dobrze wiedzieć , że prezent udany ! :)
Podbierz jej prezent, świetnie się czyta :)
UsuńZdjęcie nr 3 jest rewelacyjne! Mlecz zdecydowanie dodaje Ci uroku :-)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo podoba mi się sposób w jaki prowadzisz swój blog. Gratuluję pomysłu!
Matka i Córka, hehe :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Maggie :)
"Nietykalni" - uwielbiam! Jeden z moich trzech ulubionych filmów, zaraz obok "Skazanych na Shawshank" i "Cinema Paradiso" :)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku robiłam przez dwa miesiące P90x na brzuch i rezultaty była naprawdę super! Próbuje się zmobilizować żeby zacząć od początku w tym roku, mam nadzieję, że w końcu się uda :)
Cały czas chodzi mi po głowie P90x, ściągam brakujące filmiki i po prostu spróbuję :)
UsuńDwa miesiące - ładnie! :)
Uwielbiam "Nietykalnych" :)
OdpowiedzUsuńWytrzymałaś te treningi - szacun, musze jeeszcze trochę popracować nad kondycją, żeby dać radę :)
OdpowiedzUsuńNic nie przychodzi od razu :)
UsuńSkalpel kiedyś to była dla mnie droga przez mękę, czułam go w mięśniach przez tydzień :P A teraz pyk, pyk, pyk, następne ćwiczenie, zmiana pozycji, wdech - wydech i 40 minut mija nie wiem kiedy :)
Film obejrzałam jakiś czas temu, jest świetny! I nie twierdzę tak dlatego, że uwielbiam murzynów :D
OdpowiedzUsuńPS Uśmiechaj się częściej! Jesteś wtedy naprawdę piękną kobietą.
Uśmiecham się prawie cały czas, gdy w pobliżu nie ma aparatu :)
Usuńpod względem słodyczy, ale nie tylko jestem z Ciebie dumna :) !
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że chyba zaraziłaś mnie ścieżką z Once :>
u mnie nadal trwa akcja: czas wybrać wyzwanie - gdybyś, miała ochotę :)
zapraszam,
summer-body.blog.pl
Ta muzyka ma to do siebie, że jak się zacznie słuchać, to ciężko się od niej uwolnić :)
UsuńNietykalni muszę obejrzeć, bo zabieram się za to od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńNie będziesz żałowała, nie znam osoby, której by się ten film nie podobał :)
Usuń