Kiedy patrzę ma mój profil na Filmwebie zastanawiam się, co się stało z tą Anią, która kiedyś chciała studiować filmoznawstwo, obiecywała sobie, że jak tylko będzie miała więcej kasy i więcej lat, to będzie jeździła na festiwale filmowe i która brzydziła się głupawymi komediami, za to z upodobaniem oglądałam filmy Allena, Jarmuscha czy Kieślowskiego. A teraz? A teraz to szkoda gadać!
W zasadzie nie ma się co rozpisywać: do końca sierpnia chcę chociaż częściowo nadrobić zaległości filmowe.
Kryteria są proste:
nieco na bok odsuwam seriale na rzecz filmów, które:
* zostały obsypane nagrodami
* gra w nich aktor/aktorka, którą lubię
* mają status "kultowych"
* widziałam któryś z filmów reżysera i oglądam kolejny tytuł w jego dorobku
* ktoś opowiadał mi o nim z zachwytem, a ja zapisałam sobie tytuł w notesiku i do tej pory nie obejrzałam (tak jest np. z Sierpniem w hrabstwie Osage, Pokutą czy Służącymi, za które zabieram się od roku i zabrać się nie mogę).
Wstępna lista filmów jest, o wynikach "akcji" będę na bieżąco informować na Facebooku - KLIK. Mam też spory zapas włóczki, gdyż, sama nie wiem kiedy, wyrobił mi się nawyk: film=dłubanie na szydełku. Niewątpliwym plusem sytuacji jest to, że nie kusi mnie podjadanie w trakcie seansu - ręce mam zajęte (minus zaś jest taki, że w kinie, gdy gasną światła i nie mogę szydełkować, nie wiem co zrobić z rękami).
Polecacie jakiś tytuł szczególnie mocno? Film nie musi być nowy, mam kilkuletnie zaległości :)
Kurcze... za dużo tu można by polecić :(
OdpowiedzUsuńMoże nie taki sztandarowy wybiorę :) Przygody Tintina
Nie znam :P
UsuńJa bardzo polecam trylogię "Przed wschodem słońca" z Julie Deply i Ethanem Hawke. Niedawno obejrzałam i jestem zachwycona. :-)
OdpowiedzUsuńO, bardzo Ci dziękuję za przypomnienie! Ostatnio widziałam "Krwawą hrabinę" z Julie Deply i obiecałam sobie, że obejrzę więcej filmów z tą aktorką.
UsuńMuszę przyznać, że i ja jestem niesamowicie do tyłu. Brakuje mi najnormalniej w świecie czasu na filmy i poza tym często nie mam pomysłów. Zanim wrócę z siłowni, zanim zrobię kanapki, zapada zmrok a ja już nie mam sił. Co polecam? hhmm....7 dusz. Pewnie widziałaś. Ale zawsze chwyta mnie za serce, więc może będziesz miała ochotę go zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, dziękuję :)
UsuńJa mam na odwrót : z filmi jestem na bieżąco, ale w serialach mam straszne zaległości :( a mogę Ci zaproponować film "Gwiazd naszych wina". Piękna adaptacja, oszałamiająca gra aktorska i muzyka, która hipnotyzuje - śmiech, a potem łzy gwarantowane !
OdpowiedzUsuńOo tak świetny film, byłam ostatnio w kinie i cała sala płakała :) Niesamowity film.
UsuńSara :)
Dzięki, będę poszukiwać :)
UsuńI zostało już podanych parę filmów, których nie widziałam, a które chętnie obejrzę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOglądałam Służące oraz Sierpień w hrabstwie Osage. Polecam Ci też zobaczyć nowy film (jakoś w czerwcu był w kinach) "gwiazd naszych wina" -hahhaa właśnie widzę, że powyżej też Ci ktoś go poleca:)
OdpowiedzUsuńBędę się rozglądać za tym tytułem :)
UsuńFilmy oh filmy! Ja polecam 'Podziemny Krąg', 'więźnia nienawiści' czy 'lęk pierwotny' oczywiście o ile nie oglądałaś (tu chyba już widać, że mam coś do Edwarda Nortona :P). Oprócz tych to może 'siedem', 'stowarzyszenie umarłych poetów' (przepiękny!) 'imię róży' czy wszystkie filmy z Hannibalem Lecterem (no może opócz Hannibal - po drugiej stronie maski)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to są super ambitne filmy, ale wiem, że mi się strasznie podobały, a mogę powiedzieć tylko tyle, że nie lubię większości komedii, komedii romantycznych i romansów :P
Pozdrawiam :)
Edward Norton - moja wielka miłość od czasów "Iluzjonisty". Oj, koniecznie muszę zapodać sobie jakiś film z jego udziałem - zapisane! :)
UsuńJa bardzo polecam Służące i Pokutę, ale to już i tak masz w planach :) Dorzucę jeszcze Broken i Chłopca z latawcem. I jeszcze Once! Trochę bardziej niszowe ale warto.
OdpowiedzUsuńAle masz pozytywnego bloga :))
Zapisane! "Once" widziałam, bardzo lubię ścieżkę dźwiękową z tego filmu :)
UsuńPS Dziękuję! :*
Dobre filmy wybrałaś. Może do nich znów wrócę. 'Pokuty' nigdy nie zapomnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
positiveattitudetowards.blogspot.com
Dlatego tym bardziej muszę "Pokutę" obejrzeć :)
UsuńPolecam również film Bez mojej zgody, Nietykalni, Keith, Szkoła Uczuć ...
OdpowiedzUsuńI wiele więcej tylko reszta już nie jest w tym typie, którego szukasz.
Sara. :) Miłego oglądania.
Nie znam tylko "Keith", zaraz sprawdzę co to. Dzięki! :)
Usuń"Między słowami" Coppoli i właściwie wszystkie jej filmy :).
OdpowiedzUsuń"Między słowami" niespecjalnie mi się spodobały. A innych nie widziałam, dzięki! :)
UsuńPolecam Ci Never let me go. Bardzo dobre kino:-)
OdpowiedzUsuńA ja polecam W kręgu miłości. Oglądałam na zeszłorocznym festiwalu Dwa Brzegi i początkowo podobał mi się, ale nie wywarł ogromnego wrażenia. Jednak bardzo długo siedział w głowie, a to w filmach lubię, jak dają do myślenia. Po pewnym czasie uplasował się wysoko w moim osobistym rankingu.
OdpowiedzUsuńThe lunchbox (Smak curry po polsku)
OdpowiedzUsuńJabłka Adama (chyba duński)
Niewinni czarodzieje (polski stary)
Atlas chmur