Strony

poniedziałek, 7 października 2013

Zamiast poniedziałkowego I love Mondays: O czym będzie ten blog?

Od pewnego czasu można zaobserwować mały zastój na blogu. Spowodowany jest on tym, że w swoim pisaniu dość mocno się zamotałam.

Kiedy zakładałam stronę ponad rok temu, miałam prosty plan: wziąć się za siebie, zacząć wprowadzać w życie kolejne zmiany i opisać ten proces na blogu. Nie wyszło.

Po drodze pojawiło się milion innych tematów i pomysłów: sport, którego wcześniej unikałam, makijaże, które pokochałam, kuchnia i gotowanie, książki, filmy, muzyka - krótko mówiąc: wszystko i nic. Koniec z tym chaosem!



Ogromnego kopa motywacyjnego dostałam od Uli - KLIK. Usiadłam z kartką papieru i krok po kroku wypisałam, o czym bym chciała pisać, co mnie kręci, co sprawia, że się uśmiecham i rano podrywam się z łóżka.

I tak wyszła mi całkiem zgrabna lista:

FITNESS - gdyby ktoś jeszcze rok temu powiedział mi, ze nazwę sport pasją, puknęłabym siebie i jego w czoło. Sport kojarzył mi się z dopełnieniem diety, czymś, do czego trzeba się zmuszać i dzięki czemu opornie, ale jednak się chudnie.

Ależ to było głupie podejście! Uwielbiam chodzić z mamą na kijki i... gadać, gadać, gadać! 
Uwielbiam jeździć z przyjaciółką na rolkach - i znowu: buzie nam się przy tym nie zamykają!
Uwielbiam jeździć z Ukochanym na rowerze i co kilka kilometrów robić przerwę na buziaka.
Wreszcie: uwielbiam rozłożyć matę, odpalić jakiś filmik z YT i cieszyć się, że właśnie udało mi się wykonać coś, czego jeszcze tydzień nie potrafiłam.

I właśnie takie podejście do sportu chciałabym promować. Tak naprawdę kaloryfer na brzuchu nie ma dla mnie większego znaczenia. Nie mam też w sobie potrzeby rywalizacji i bicie rekordów mnie nie kręci. Natomiast ruch jako świetna zabawa i możliwość integracji z drugą osobą - to kocham!

KUCHNIA - od czasu do czasu na blogu pojawiają się przepisy, jednak prawda jest taka, że gotuję dużo więcej, niż pokazuję. A że w sztuce kulinarnej nieustannie się rozwijam, poznaję nowe smaki, korzystam z nowych książek kucharskich i odkrywam nowe blogi, to chcę się tym również dzielić. Mam nadzieję, że chociaż kilka osób zacznie tu wpadać po przepisy :)

MOTYWACJA - ROZWÓJ - to było i zostaje. Plan jest jednak taki, żeby więcej pisać o innych, o tych, którym się chce i którym się udało. Dlatego już wkrótce ruszam z wywiadami i opisami wartościowych książek. Ponadto w listopadzie planuję zupełnie nowe wyzwanie, do którego, mam nadzieję, przyłączycie się. Ja nie mogę się doczekać! :)

HAND MADE - to na blogu nowość. Od 2009 roku jestem zapaloną szydełkoholiczką, właściwie nie ma dnia, w którym chociaż godziny nie spędziłabym z szydełkiem w ręku. Planowałam otworzenie nowego bloga, który byłby poświęcony tylko rękodziełu... ale po co?

Mniej więcej raz w tygodniu będę publikować post ze zdjęciami moich prac, z inspiracjami i instrukcjami - mam nadzieję, że ten dział zadomowi się tu na stałe :)

Różne tematy, różne pomysły... ale wszystko to pod jednym wspólnym hasłem: RADOŚĆ ŻYCIA.

Mam nadzieję, że i Wam się udzieli :)

23 komentarze:

  1. będę trochę tęsknić za I love mondays :P już teraz jak ich przez chwilę nie było to chlipałam w poniedziałki, że I hate mondays :P
    ale co poradzić - handmade na pewno pokocham tak samo i ukoi mój ból :P
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie, nie, ten cykl zniknął tylko na dzisiaj :) W następny poniedziałek już będzie, jak tylko autorka się ogranie blogowo i życiowo :)))))

      Usuń
  2. Bardzo fajnie ułożyłaś sobie tematykę wpisów:) U mnie jest podobnie:) Bo przecież blog ma być miejscem w którym pisze się o tym co nas interesuje,co sprawia radość. Nikt nie powiedział że temat ma być jeden. Taka lifestylowa tematyka jest najlepsza bo nie ma ograniczeń co do różnorodności postów:) Wiadomo jednych może być mniej innych nie,ale zawsze coś ciekawego się znajdzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Nie ma co rozbijać się na 10 różnych blogów, tylko połączyć wszystko w jedną, zgrabną całość. Inne tematy pewnie też się pojawią, ale te cztery to taka kanwa, podstawa :)

      Usuń
  3. Ja się cieszę na zmiany! :) powodzenia Ci życzę, zeby się udało :) wpadnij do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Pierwsze posty na ten temat już w tym tygodniu :)

      Usuń
    2. Nie mogę się doczekać! Tylko uwzględnij proszę moją zieloność :)

      Usuń
  5. uwielbiam zmiany- szczególnie te pozytywne :-) blog ma sprawiać radość..także życzę powodzenia w jego tworzeniu :** będę tutaj jeszcze częściej wpadać!

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę wszędzie zmiany,cieszę się że my jako blogerki nie latamy już na ślepo i na siłe nie tworzymy milionowego bloga tylko i wyłącznie kosmetycznego czy modowego.Rozwijamy się i dzielimy na wzajem tym co na prawdę kochamy i lubimy ;) ;) gorąco pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie: nic na siłę! Z drugiej strony stwierdziłam, że na blogu zrobił się bałagan, że ja za dużo bym chciała i blog w zasadzie nie ma głównego tematu, myśli.
      A właśnie te rzeczy, o których wspomniałam wyżej, kręcą mnie najbardziej :)

      Usuń
  7. Za to uwielbiam bloggera! Inspiruje mnie i uczy wielu nowych rzeczy :)
    supcarolyn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Szydełko już mam, ale jeszcze się nie dogadujemy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, mnie moje na początku też wkurzały, ale szybko znalazłam z nimi wspólny język :)

      Usuń
  9. Suuuper :) już się cieszę na zmiany u Ciebie, uwielbiam ten blog :) a jak będzie szydełkowanie to już w ogóle ze szczęścia podskoczę choć sama nie umiem, ale może się przy Tobie zmobilizuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecudnie tu u Ciebie. Mimo, że zapanowała szarość, to jakoś tak z klasą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie mam zamiar tak ogarnąć życie, ale za dużo mnie interesuje i ciężko mi się poświęcić jednej rzeczy na 100% no chyba że podróżom:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje podejście do sportu jest też moim podejściem do sportu:)) Nie bawi mnie mozolne rzeźbienie ciała, a skutecznie odchudzać się można w inny sposób. Ruch tak - ciężka harówa nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się to hasło RADOŚĆ Z ŻYCIA;)
    również ją od niedawna, znowu czuję, więc z pewnością będę tu zaglądać - no i czekam na opisy książek i przepisy - chyba to interesuje mnie najbardziej:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. zmiany na blogu :) trzymam kciuki i czekam niecierpliwie na nowe posty :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam u Fitbody, że szukasz kogoś kto ukończył insanity i o to jestem :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, napiszesz do mnie na ania.kutela@gmail.com? Chcę przygotować tekst o tym programie, poszukuję ekspertów :)

      Usuń