Jak postanowiłam, tak robię!
Ułożyłam sobie plan treningowy na najbliższy tydzień. Nie jestem instruktorem, nie mam pojęcia, czy ma on ręce i nogi... niemniej jednak planuję go wykonywać, żeby mieć silne ręce i zgrabne nogi! :)
Swoją drogą, kilka dni temu odkryłam filmiki Jillian Michaels i po jodze jestem tak pozytywnie do nich nastawiona, że postanowiłam codziennie testować jeden.
A więc:
PONIEDZIAŁEK - niech się dzieje!
W poniedziałki jestem najmniej zmęczona, więc w tym dniu nie planuję się oszczędzać.
Rano: Twister - 5 minut
1. Rozgrzewka: KLIK - ok. 18 minut
2. Cardio Circuit 1 z Jillian Michaels: KLIK - ok. 6 minut
3. Moje ukochane ćwiczenia na boczki z Tiffany: KLIK - ok. 10 minut
4. Mój ulubiony trening na pośladki z Mel B: KLIK - ok. 10 minut
Razem: ok. 50 minut
WTOREK - dzień tygodnia, który lubię najmniej, więc RELAKS!
Rano: Twister 5 minut
1. Rozgrzewka KLIK - ok. 6 minut
2. Cardio Circuit 2 z Jillian Michaels KLIK - ok. 6 minut
3. Pilates z Denise Austin KLIK - ok. 10 minut
4. Pilates c.d. KLIK - ok. 10 minut
Razem: ok. 32 minuty - jak na wtorek, wystarczy :)
ŚRODA - niech będzie energetycznie! A jeśli energia, to tylko z Tiffany!
Rano: Twister 5 minut
1. Rozgrzewka KLIK - ok. 10 minut
2. Cardio Circuit 3 KLIK - ok. 6 minut
3. Ćwiczenia na płaski brzuch z Tiff KLIK - ok. 6 minut
4. Ćwiczenia na pośladki z Tiff KLIK - ok. 11 minut
5. Moje ulubione ćwiczenia na plecy (polecam wszystkim pracującym przy biurku!) KLIK - ok. 12 minut
Razem: ok. 45 minut
CZWARTEK - zakładam, że po środzie będę konkretnie zmęczona, więc łagodnie:
Rano Twister 5 minut
1. Rozgrzewka KLIK - ok. 6 minut
2. Cardio Circuit 4 KLIK - ok. 7 minut
3. Joga z Jillian Michaels KLIK - 35 minut
Razem: ok. 48 minut
PIĄTEK - tego dnia czuję, że mogę wszystko!
Rano Twister 5 minut
1. Rozgrzewka KLIK - ok. 10 minut
2. Cardio Circuit 5 KLIK - ok. 6 minut
2. Ćwiczenia, które mam ogromną ochotę wypróbować, angażują wszystkie partie ciała KLIK - ok. 20 minut
4. Ćwiczenia na plecy z Tiffany: KLIK - 12 minut
Razem: ok. 48 minut
Ufff... przejrzałam ten plan jeszcze raz i naprawdę mam nadzieję, że dam radę.
Dużo miejsca poświęcam na rozgrzewkę i rozciąganie - nie przestałam bowiem marzyć o szpagacie. Najdłuższe filmiki z każdego treningu starałam się dobierać tak, żeby angażowały one wszystkie partie ciała.
Największym wyzwaniem jest dla mnie jednak Jillian Michaels - ćwiczenia z nią są krótkie, ale intensywne.
Z drugiej jednak strony roznosi mnie energia, MAM OGROMNĄ OCHOTĘ ZREALIZOWAĆ TEN PLAN I POWIEDZIEĆ SOBIE W PIĄTEK: KOCHANA! JESTEŚ FAN - TA- STY- CZNA! :)
A dla większej motywacji:
Wszytkie zdjęcia pobrałam ze strony Stylowi.pl.
Przypomniałaś mi o treningu z Jillian, chętnie go wykonam:D Powodzenia w realizacji planów! :)
OdpowiedzUsuńĆwiczyłaś już z Jillian? To tylko moje pierwsze wyrażenie, które może być mylne, czy też ćwiczy się z nią bardzo przyjemnie :)?
UsuńDziękuję! :)
Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja ocena każdego dnia :D Ja w sumie nie wiem, kiedy potrzebuję relaksu, a kiedy mam najwięcej energii - to chyba zależy od dnia/tygodnia/godziny ;)Życzę powodzenia w realizowaniu ambitnych planów, może niedługo i ja wrócę do JM.
OdpowiedzUsuńHih, to jest samoświadomość wypracowana przez lata: dokładnie wiem, kiedy mi się nie chce, odstępstwa od reguły praktycznie nie występują :D Jak Ci się ćwiczyło z JM :)?
OdpowiedzUsuń