Od poniedziałku... co zaczniecie od tego poniedziałku? Ja jutro zabieram się za wyzwanie jogowe, o którym z pewnością jeszcze będę pisać. Tymczasem ostanie dni były słabe, jeśli chodzi o ćwiczenia. Od tygodnia biorę antybiotyki, a choruję od świąt i wygrzebać się z tego nie mogę. Nic więc dziwnego, że po pierwsze: nie mam siły, po drugie: po prostu mi się nie chce. No, niezupełnie. Kilka razy wykrzesałam z siebie trochę energii - akurat tyle, by poćwiczyć z pięciominutówkami publikowanymi przez Cassey Ho.
5 minut - 5 ruchów - każdy wykonujemy przez minutę. Niby nic, ale zapewniam: poczujecie to!
Ćwiczenia na ładny brzuszek - jak to u Cassey, ćwiczenia wzięte głównie z pilatesu
Ćwiczenia na pośladki - chyba mój ulubiony zestaw
Ćwiczenia na silne i zgrabne nogi
Ćwiczenia na ramiona - przyznaję, że po dwóch minutach miałam dość! Cenna wskazówka, nad czym powinnam pracować! :)
Znacie te filmiki? Lubicie ćwiczyć z Cassey?
Ja z Cassey ćwiczę zawsze wtedy, kiedy baaaardzo mi się nie chce. Jest to chyba jedyna trenerka, która potrafi mnie zmotywować do tego, by w połowie ćwiczeń nie stwierdzić, że mam ciekawsze zajęcia, niż machanie nogami. Dlatego też publikuję ten post w niedzielę wieczorem. Bo jeśli ktoś ma w planach ćwiczenia "od jutra", ale nie jest pewien, czy uda mu się wystartować, proponuję zacząć od tych filmików. 5 minut zleci nie wiem kiedy, po pierwszym ma się ochotę na jeszcze, z czego, ostatecznie, powstaje całkiem ładny, 20-minutowy trening.
Na koniec krótko o zdjęciu, które widać wyżej. Spójrzcie na nie... i obejrzyjcie filmik. Za takie "akcje" lubię Cassey jeszcze bardziej.
Tych ćwiczeń jeszcze nie widziałam;) ja od dziś zaczynam skakać na skakance;D mam ustawione przypomnienie w telefonie i punkt 17 choćby się paliło i waliło zaczynam skakać;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie będzie się ani walić, ani palić i Twój plan się uda :)
UsuńBardzo fajne te ćwiczenia, będę musiała je włączyć do swojego treningu;)
OdpowiedzUsuńSupeeer! faktycznie można złożyć fajny trening;)
OdpowiedzUsuńDziś wypróbuję;) lato się zbliża, czas się zabrać za siebie;)
OdpowiedzUsuńSuper ciało. Tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńsuper wpis, bardzo motywujący
OdpowiedzUsuń