Strony

poniedziałek, 25 marca 2013

I love Mondays! :) (II)

Słońce! Za oknem mam tak cudne słońce, że nie przeszkadza mi nawet śnieg, w który można wpaść po kolana :) I w zasadzie na tym mogłabym poprzestać, ale jest przecież cały szereg innych rzeczy, które mi się podobają i które sprawiają, że milej się żyje :)

***

Zupełnie przypadkiem tydzień temu dostałam taką oto koszulkę:


Jest świetna, ale pod przekazem podpisać się nie mogę :)

Tydzień temu pisałam o muffinkach z ciecierzycy z tego bloga: KLIK

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy je upiec czy nie - POLECAM! Wyszły pyszne: lekko wilgotne, niezbyt słodkie, idealne.
Zamiast dżemu wiśniowego do moich dodałam dżem żurawinowy, a zamiast stewii - syrop z agawy.


Inspiracje z blogów:

"Stawaj się, czym jesteś" - zdanie znalezione na blogu Belli.
Genialne!
Wpisane do notesu, mamrotane pod nosem, zapamiętane na zawsze :)

Panna Anna biega - KLIK

Być może większość z Was zna tę stronę, ja na nią trafiłam całkiem niedawno i przeczytałam od deski do deski. Nazwa mówi wszystko: to strona prowadzona przez osobę, która kocha biegać, bieganie jest jej pasją i sposobem na życie. I w tych wpisach to się czuje: entuzjazm, zaangażowanie, pozytywną energię. Polecam!
I aż żałuję, że przez kontuzjowaną nogę na długi czas mogę o bieganiu zapomnieć, bo po lekturze mam ochotę po prostu założyć buty i ruszyć przed siebie.

MemeRose - KLIK

Nie wiem, czy są wśród Was miłośniczki szydełkowania - ja szydełkować uwielbiam, wycisza mnie to, relaksuje, sprawia niesamowitą frajdę. Dotychczas dziergałam w zasadzie tylko szaliki i chusty, gdyż najszybciej można cieszyć się efektami. Jednak po tym, jak weszłam na tę stronę, oszalałam na punkcie... poduszek. I jedną właśnie sobie produkuję, za wzór posłużyło mi to zdjęcie:



Co prawda nie jest ono z bloga zdolniachy MemeRose, a poducha została zrobiona na drutach, nie szydełku (szydełkowe są jedynie kwiaty), ale bardzo mi się podoba i zapragnęłam podobnej :)

Książki tygodnia:


Długo myślałam, którą wybrać, w końcu zdecydowałam się pokazać obie. Autobiografię Isabel Allende właśnie czytam, lektury nowej powieści Doris Lessing nie mogę się doczekać! 

Film tygodnia:



W końcu obejrzany!

Do posłuchania:


Kocham! Co jakiś czas wracam do Michaela - od kilku dni nie mogę przestać słuchać tego utworu. Mistrzostwo!

Wyzwanie:


Zakochałam się w tym zdjęciu!
Jak tylko trawka stanie się bardziej zielona, rozpoczynamy z moim Piotrem próby wykonania tej pozycji :)

Uda się? Nie uda :)?

Miłego poniedziałku! :)

8 komentarzy:

  1. Hihihi, chciałabym Was widzieć, jak trenujecie do tej figury :))

    A 'Suma naszych dni' jest cudowna, zazdroszczę, że ktoś może mieć ją jeszcze przed sobą <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie trenujemy, ale będziemy :D Na razie przedyskutowaliśmy, jak się w ogóle do tego zabrać i udało nam się osiągnąć minimalne porozumienie w tej kwestii :D

    A "Suma naszych dni" odstała trzy lata na półce i w końcu ją z niej zdjęłam - czyta się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja za poniedziałkami nie przepadam, w swojej szafie mam koszulkę z napisem "Nasty Mondays" i uwielbiam ją zakładać, choć nie tylko w poniedziałi:)
    To ostatnie zdjęcie robi wrażenie, ja raczej nie skuszę się na spróbowanie, nie chcę złapać żadnej z kończyn, haha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już mam jedną poturbowaną, więc niczym nie ryzykuję: nic dwa razy się nie zdarza, statystycznie nie ma więc szans na kontuzję :P

      Usuń
  4. Uwielbiam poniedziałki (właściwie nie mam nic do całego tygodnia), przynoszą mi one coś nowego, każdy tydzień staje się wyzwaniem, są takim rodzajem startu - tak je traktuję. Tylko żal mi mojego A. :( znowu biedak do pracy;(((

    Dwie kobiety - mistrzostwo!!!

    P.S. Ania z czego Ty chcesz chudnąć?:)))) Rozumiem ćwiczenia - zdrowie, ale z tą czekoladą nie musisz sobie odmawiać!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie tak samo odbieram poniedziałki, nawet jak muszę iść do pracy :))))

    Hihi, zdjęcie jest ciut zmanipulowane: od pasa w górę nawet sama sobie się podobam, główny problem jest niżej :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam - zaraz zmanipulowane! A trzeba mieć na czym siedzieć!!!

      Usuń